Samorządowcy proponują zmiany w Funduszach Europejskich dla Dolnego Śląska

Samorządowcy proponują zmiany w Funduszach Europejskich dla Dolnego Śląska

Zwiększenie alokacji Funduszy Europejskich dla instrumentów terytorialnych z 202 do 600 mln euro i zmniejszenie części środków pozakonkursowych na zadania Zarządu Województwa - to główne postulaty dolnośląskich prezydentów, burmistrzów oraz wójtów. Zostały one przygotowane w ramach konsultacji społecznych, dotyczących podziału środków europejskich w regionie. Propozycje zmian podpisali m.in. samorządowcy z czterech instrumentów terytorialnych, które zamieszkuje ok. 70% mieszkańców Dolnego Śląska.

W poniedziałek mija termin konsultacji społecznych w sprawie podziału Funduszy Europejskich dla Dolnego Śląska na lata 2021-2027. W związku z tym samorządowcy z kilku instrumentów terytorialnych, na czele z liderami trzech dotychczasowych ZIT-ów (jeleniogórskiego, wałbrzyskiego, wrocławskiego), przygotowali listę swoich uwag, dotyczących podziału pieniędzy. Jak podkreślił Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, wprowadzenie zaproponowanych zmian zapewni zgodność z polityką Unii Europejskiej oraz oczekiwaniami Komisji Europejskiej:

Oprócz prezydentów i burmistrzów, w gronie sygnatariuszy byli również przedstawiciele gmin wiejskich, którzy dostrzegają ważną rolę Funduszy Europejskich w rozwoju wsi. Dokument został także podpisany przez Radosława Gawlika, byłego wiceministra ochrony środowiska, przewodniczącego stowarzyszenia Eko-Unia:

– ZIT-y bardzo dobrze sprawdziły się w ciągu ostatnich ośmiu lat jako instytucje i ludzie, którzy tam pracowali. Teraz słyszymy o tym, że w przypadku Aglomeracji Wałbrzyskiej, finansowanie miałoby zostać zmniejszone wielokrotnie. Tak silne obcięcie pieniędzy dla instrumentów terytorialnych w praktyce oznacza radykalne zmniejszenie ich roli. Byłaby to duża strata dla regionów Dolnego Śląska i ich mieszkańców – mówi Radosław Gawlik.

Uwagi samorządowców zostały przekazane do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.